Kyrie elejson, Chryste elejson, Kyrie elejson.

Chryste usłysz nas, Chryste, wysłuchaj nas!

Ojcze z nieba Boże, zmiłuj się nad nami!

Synu, Odkupicielu świata Boże, zmiłuj się nad nami!

Duchu święty Boże, zmiłuj się nad nami!

Święta Trójco jedyny Boże, zmiłuj się nad nami!

Jezu, przy wcieleniu Twoim przemieniony, zmiłuj się nad nami

Jezu, Piotra, Jakuba i Jana na górę Tabor ze sobą prowadzący, zmiłuj się nad nami

Jezu, którego twarz zajaśniała jak słońce, zmiłuj się nad nami

Jezu, którego szaty stały się białe, jak śnieg, zmiłuj się nad nami

Jezu, z Mojżeszem i Eliaszem o zejściu ze świata rozmawiający, zmiłuj się nad nami

Jezu, którego jasny obłok zasłonił przed uczniami, zmiłuj się nad nami

Jezu, któremu świadectwo dał Ojciec Przedwieczny, zmiłuj się nad nami

Jezu, który przykazałeś apostołom, żeby nie wyjawiali widzenia aż po Twoim zmartwychwstaniu, zmiłuj się nad nami

Jezu, na mękę Twoją z góry Tabor zstępujący, zmiłuj się nad nami

Jezu, w Najświętszym Sakramencie przemieniony, zmiłuj się nad nami

Jezu, chleb i wino w Ciało i Krew pod postaciami sakramentalnymi przemieniający, zmiłuj się nad nami

Jezu, pokarmie najświętszy, który dajesz życie, zmiłuj się nad nami

Jezu, przy męce Twojej przemieniony, zmiłuj się nad nami

Jezu, przy śmierci Twojej okrutnie przemieniony, zmiłuj się nad nami

Jezu, przy Zmartwychwstaniu Twoim przemieniony, zmiłuj się nad nami

Jezu, który przemieniony w ogrodnika ukazałeś się płaczącej Magdalenie, zmiłuj się nad nami

Jezu, który przemieniłeś się w podróżnego przed uczniami idącymi do Emaus, zmiłuj się nad nami

Jezu, przy Wniebowstąpieniu Twoim przemieniony, zmiłuj się nad nami

Jezu, przemieniony, chwałą i godnością ukoronowany, zmiłuj się nad nami

Jezu, przemieniony, chwało i życie nasze, zmiłuj się nad nami

Jezu przemieniony, nadziejo nasza w ostatnim życia tchnieniu, zmiłuj się nad nami

Jezu przemieniony, dolegliwości naszego życia miłosiernie przemieniający, zmiłuj się nad nami

Baranku Boży, który gładzisz grzechy świata,przepuść nam Jezu!

Baranku Boży, który gładzisz grzechy świata,wysłuchaj nas Panie!

Baranku Boży, który gładzisz grzechy świata,zmiłuj się nad nami!

Antyfona: Wyczekujemy przyjścia Zbawiciela, Pana naszego Jezusa Chrystusa, który odmieni grzeszne ciała nasze na podobieństwo jasności swojego ciała. (Flp 3, 21)

W. Korona złota na Jego głowie.

O. Wyrażona znakiem świątobliwości i chwałą godności.

Kyrie eleison, Chryste eleison, Kyrie eleison.

Chryste, usłysz nas, Chryste, wysłuchaj nas!
Ojcze z nieba, Boże, zmiłuj się nad nami!
Synu, Odkupicielu świata, Boże, zmiłuj się nad nami!
Duchu Święty, Boże, zmiłuj się nad nami!
Święta Trójco, jedyny Boże zmiłuj się nad nami!
Jezu, który będąc Bogiem, z miłości ku nam stałeś się człowiekiem, przemień utrapienia                                                                                                            nasze w upragnione pociechy.
Jezu, który przemieniłeś się na górze Tabor, by umocnić wiarę w Twoje Bóstwo,
Jezu, który w czasie Ostatniej Wieczerzy przemieniłeś chleb i wino w Ciało i Krew Swoją Przenajświętszą,
Jezu, który w czasie Swojej Męki modliłeś się za Swoich nieprzyjaciół,
Jezu, który dla naszego odkupienia byłeś w czasie Męki Ranami i sinościami oszpecony
Jezu, uwielbiony po chwalebnym Zmartwychwstaniu,
Jezu, który przemieniłeś smutek Najświętszej Maryi – Matki Twojej i św. Józefa, gdy Cię znaleźli w świątyni,
Jezu, który na prośbę Matki Swojej przemieniłeś wodę w wino w Kanie Galilejskiej,
Jezu, który przemieniłeś smutek ojca w radość, gdy uzdrowiłeś jego syna,
Jezu, który w Nain zmarłego syna uradowanej matce wskrzeszonego oddałeś,
Jezu, któryś przywracał słuch głuchym, wzrok ociemniałym, siłę słabym i zdrowie chorym,
Jezu, któryś serce Marii Magdaleny przez Swą miłość nawrócić raczył,
Jezu, który przemieniłeś smutek dziesięciu trędowatych w radość, gdy oczyściłeś ich z trądu,
Jezu, który przemieniłeś trwogę Apostołów w spokój, gdy uciszyłeś słowem burzę na jeziorze,
Jezu, który przemieniłeś Zacheusza celnika w apostoła czynnej miłości bliźniego,
Jezu, który przemieniłeś smutek Marii i Marty w radość, gdy wskrzesiłeś ich brata Łazarza,
Jezu, który jednym spojrzeniem nawróciłeś zapierającego się Ciebie Piotra Apostoła,
Jezu, który przemieniłeś smutek Najświętszej Maryi Panny i Apostołów w radość, gdy chwalebnie zmartwychwstałeś,
Jezu, który przemieniłeś smutek Marii Magdaleny i innych pobożnych,
niewiast, gdy ukazałeś im się po Swoim Zmartwychwstaniu,
Jezu, który przemieniłeś smutek Apostołów w radość, gdy obiecałeś im zesłać Ducha Świętego i być z nami aż do końca świata,
Jezu, który przemieniłeś bojaźń Apostołów w odwagę i męstwo,
Jezu, któryś przemienił wielkiego prześladowcę Ciebie, Szawła, w najgorliwszego i świętego Pawła Apostoła,
Bądź nam miłościw, przepuść nam, Panie.
Bądź nam miłościw, wysłuchaj nas, Panie.
Od sprzeciwiania się uznanej prawdzie chrześcijańskiej, zachowaj nas, Panie.
Od zatwardziałości serca,
Od gniewu, nienawiści i wszelkiej złej woli,
Od zła wszelkiego,
Od nagłej i niespodziewanej śmierci,
Przez tajemnicę Świętego Wcielenia Twego, Ciebie prosimy, wysłuchaj nas Panie.
Przez Przemienienie Twoje na górze Tabor,
Przez ustanowienie Przenajświętszego Sakramentu Ołtarza,
Przez okrutne Męki i Śmierć Twoją na Krzyżu,
Przez chwalebne Zmartwychwstanie Twoje,
Przez przyczynę Najświętszej Matki Twojej,
Abyś nas w wierze świętej zawsze utwierdzić i zachować raczył,
Abyśmy zawsze słuchali Twojego głosu,
Abyśmy wszędzie głosili Twoje miłosierdzie,
Abyśmy zawsze zgadzali się z Twoją świętą Wolą,
Abyśmy naśladowali Ciebie w cierpliwości i miłości,
Abyśmy mogli odpokutować za grzechy w tym życiu,
Abyś nam dopomógł za Tobą dźwigać krzyż,
Abyś nam uczynił jarzmo słodkim, a ciężar lekkim,
Abyś nam dopomógł w pracach i trudach codziennego życia,
Abyś nam dopomógł w pracach i trudach wytrwać w dobrym aż do końca,
Abyśmy pomagali ludziom poznawać i miłować Boga prawdziwego,
Baranku Boży, który gładzisz grzechy świata, przepuść nam, Panie.
Baranku Boży, który gładzisz grzechy świata, wysłuchaj nas, Panie.
Baranku Boży, który gładzisz grzechy świata, zmiłuj się nad nami.
O Jezu, przez cudowne Przemienienie Twoje, zmiłuj się nad nami.
 
Módlmy się: Boże, który w chwalebnym Przemienieniu Syna Twego Jednorodzonego potwierdziłeś tajemnice wiary świadectwem ojców Starego Przymierza i wybranych Apostołów, a głosem wychodzącym z obłoku objawiłeś Swoje w Nim upodobanie, pozwól nam być współuczestnikami i współdziedzicami Jego chwały. Przez Pana naszego Jezusa Chrystusa, który z Tobą i z Duchem Świętym żyje i króluje na wieki wieków. Amen.

W uroczystość Przemienienia Twego, Zbawicielu Chryste Jezu błagam przed obrazem, który szczególniejszemi łaskami udarować raczyłeś; błagam na miejscu, na którem liczni sprawiedliwi opieki, miłosierdzia i pomocy Twojej doznali, którzy uradowani wśród uwielbień z pociechą wracali do domów swoich. Ach Panie! wejrzyjże na mnie litościwem okiem Twoim! Przemień mnie z grzesznicy na sprawiedliwą, zmień serce moje oziębłe, gnuśne, na pałające miłością Twoją! Wzbudź we mnie zamiłowanie przykazań twoich: przemień mnie na osobę cierpliwą, łagodną, przebaczającą, pracowitą, na osobę z gruntu serca pobożną! Ach Boże! sprawże to, abym zupełnie dobrym wróciła do domu: iżby wszyscy spoglądając na moją przemianę, na porzucenie wad moich i poprawę życia mojego, jako skutek łask i miłosierdzia Twego, uwielbiali święte Imię Twoje! Lecz gdy Cię błagam o Boże o poprawę, o życie świątobliwe, przyjmijże łaskawie i prośbę o moje potrzeby doczesne: ulżyjże mi o Panie w moich cierpieniach, uśmierz bóle choroby mojej, wyjaw moje niewinność, przemień serca zagniewanych na mnie osób! Błagam Cię o te łaski przez mękę i śmierć Twoją, przez przyczynę i zasługi wybranych Twoich: który żyjesz i królujesz z Bogiem Ojcem w jedności Ducha św. na wieki wieków. Amen.

Panie Jezu, obdarz zmarłych chwałą Twojego uwielbienia Ciała i spraw, abyśmy stali się kiedyś jej uczestnikami.Panie Jezu Przemieniony, spraw, aby zmarli upodobnieni do Ciebie przez śmierć i pogrzeb mieli również udział w chwale Twego zmartwychwstania.Chryste, Zbawicielu! Ty będąc posłusznym aż do śmierci zostałeś wywyższony po prawicy Ojca, dopuść prosimy naszych zmarłych do królestwa chwały.Święty Boże, Ty ukoronowałeś Maryję na Królową niebios, spraw prosimy, aby zmarli radowali się na wieki w Twoim królestwie razem ze wszystkimi świętymi Twoimi.Amen

Duchu Pana, Duchu Boży, Ojcze, Synu i Duchu Święty, Trójco Przenajświętsza. Dziewico Niepokalana, aniołowie, archaniołowie i święci z nieba, zstąpcie na mnie. Przemień mnie, Panie, ukształtuj mnie, napełnij mnie Sobą, posługuj się mną. Odpędź ode mnie wszystkie moce zła, zniszcz je, abym ja był zdrów i mógł dobrze pracować. Oddal ode mnie złe czary, gusła, czarną magię, czarne msze, przedmioty zaczarowane, zamówienia, przekleństwa, uroki, napady złego ducha, opętanie diabelskie, obsesje diabelską wszystko, co jest złem, grzechem, zawiścią, zazdrością, przewrotnością, chorobą fizyczną, psychiczną, moralną, duchową, pochodzącą od złego ducha. Spal te wszystkie rodzaje zła w ogniu piekielnym, aby już nigdy więcej nie dotykały mnie, ani żadnego innego stworzenia na tym świecie. Rozkazuję i polecam Mocą Boga Wszechmogącego, w Imię Jezusa Chrystusa Zbawiciela, przez wstawiennictwo Niepokalanej Dziewicy, wszystkim duchom nieczystym, wszystkim ich objawom, które mnie niepokoją, aby mnie opuściły natychmiast, aby mnie opuściły raz na zawsze i by poszły do piekła wieczystego związane przez Świętego Michała Archanioła,  Świętego Gabriela, Świętego Rafała, przez naszych Aniołów Stróżów, zmiażdżone piętą Najświętszej Dziewicy Niepokalanej. Amen

O Boże wielkiego miłosierdzia, Dobroci nieskończona, oto dziś cała ludzkość woła z otchłani nędzy swojej do miłosierdzia Twego, do litości Twojej, O Boże: a woła potężnym swym głosem nędzy. Boże łaskawy, nie odrzucaj modlitwy wygnańców tej ziemi! O Panie, Dobroci niepojęta, który znasz na wskroś nędzę naszą i wiesz, że o własnych siłach wznieść się do Ciebie nie możemy, przeto Cię błagamy: uprzedzaj nas łaską swoją i pomnażaj w nas nieustannie miłosierdzie Twoje, abyśmy wiernie pełnili wolę Twoją świętą w życiu całym i w śmierci godzinie. Niech nas osłania wszechmoc miłosierdzia Twego przed pociskami nieprzyjaciół naszego zbawienia, abyśmy z ufnością, jak dzieci Twoje czekali na przyjście Twe ostateczne, który to dzień Tobie jest tylko wiadomy; i spodziewamy się, że otrzymamy wszystko, co nam jest obiecane przez Jezusa, pomimo całej nędzy naszej, bo Jezus jest ufnością naszą, przez Jego miłosierne Serce przechodzimy jak przez otwartą bramę do nieba.

Kyrie elejson, Chryste elejson, Kyrie elejson.Chryste, usłysz nas.

Chryste, wysłuchaj nas.

Ojcze z nieba, Boże, – zmiłuj się nad nami.

Synu, Odkupicielu świata, Boże,

Duchu święty, Boże,

Święta Trójco, Jedyny Boże,

Jezu, Synu Boga żywego, który stając się człowiekiem z miłości ku nam, uświęciłeś więzy rodzinne,

Najświętsza Rodzino, obrazie Trójcy Przenajświętszej na ziemi, – wspomagaj nas.

Najświętsza Rodzino, doskonały wzorze wszelkich cnót,

Najświętsza Rodzino, wzgardzona w Betlejem od ludzi, ale uczczona śpiewem aniołów,

Najświętsza Rodzino, odbierająca hołd pasterzy i mędrców,Najświętsza Rodzino, wysławiona przez starca Symeona,

Najświętsza Rodzino, prześladowana i wygnana do obcej ziemi,Najświętsza Rodzino, żyjąca w ukryciu i nieznana,

Najświętsza Rodzino, wierna przepisom prawa Pańskiego,

Najświętsza Rodzino, której Opiekun jest wzorem miłości ojcowskiej,

Najświętsza Rodzino, której Matka jest wzorem miłości macierzyńskiej,

Najświętsza Rodzino, której Dziecię jest wzorem posłuszeństwa i miłości synowskiej,

Najświętsza Rodzino, patronko i opiekunko wszystkich rodzin,

Najświętsza Rodzino, ucieczko nasza w życiu i nadziejo w godzinę śmierci,Od wszystkiego, co by mogło zakłócać spokój i jedność serc,- zachowaj nas

Najświętsza Rodzino.Od rozproszenia umysłu i serca,

Od oziębłości w służbie Bożej,Od szukania przyjemności i wygód światowych,

Od przywiązania do dóbr ziemskich,Od pragnienia próżnej chwały,

Od złej śmierci,Przez najdoskonalsze złączenie serc Waszych, – wysłuchaj nas Najświętsza Rodzino.

Przez Wasze ubóstwo i pokorę,

Przez Wasze doskonałe posłuszeństwo,

Przez smutki i bolesne przejścia Wasze,

Przez prace i trudy Wasze,Przez modlitwy i milczenie Wasze,

Przez doskonałość czynów Waszych,Baranku Boży, który gładzisz grzechy świata, – przepuść nam, Panie.

Baranku Boży, który gładzisz grzechy świata, – wysłuchaj nas, Panie.

Baranku Boży, który gładzisz grzechy świata, – zmiłuj się nad nami.

V. Rodzino Święta i czcigodna, uciekamy się do Ciebie z miłością i nadzieją.

R. Daj nam poznać skutki Twej zbawiennej opieki.

Módlmy się:

Boże, Ty w Świętej Rodzinie dałeś nam wzór życia, spraw, abyśmy złączeni wzajemną miłością naśladowali w naszych rodzinach Jej cnoty i doszli do wiecznej radości w Twoim domu.

Przez Chrystusa Pana naszego. Amen.

Różaniec do Siedmiu Boleści Matki Bożej składa się z 7 tajemnic, w których rozważamy najboleśniejsze momenty z życia Matki Bożej. Rozważając te tajemnice w szczególny sposób czcimy Matkę Boską Bolesną i upraszamy dla siebie i bliźnich potrzebne łaski w tym życiu, a zwłaszcza w godzinę naszej śmierci.

Różaniec rozpoczynamy znakiem krzyża i słowami: W imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego. Amen.

Każda tajemnica, którą poprzedza wstęp do rozważanej tajemnicy, składa się z: 1 raz Ojcze nasz… 7 razy Zdrowaś Maryjo… 1 raz Chwała Ojcu…

Na zakończenie różańca odmawia się 3 razy Zdrowaś Maryjo… (na uczczenie łez, które Najświętsza Maryja Panna przy tych tajemnicach wylała).

1.  Proroctwo Symeona. 

Owoc tajemnicy: poddanie się woli Bożej.Uczymy się od Maryi przyjmować z pokorą i poddaniem się woli Bożej wszystko, co nas każdego dnia spotyka…

2.  Ucieczka do Egiptu.

 Owoc tajemnicy: słuchanie głosu Bożego.Trzeba nam się wyciszyć zewnętrznie i wewnętrznie, by tak jak Maryja  usłyszeć i zrozumieć głos przemawiającego w naszych sercach Boga i być Mu posłusznym.

3.  Szukanie Jezusa,który pozostał w świątyni. 

Owoc tajemnicy: tęsknota za Jezusem.Gdy przez grzech utracę Jezusa, Jego łaskę – czy  szukam Go gorliwie, jak to czyniła Maryja i św. Józef, i czy szukam Go w kościele, u kratek konfesjonału…?

4.  Spotkanie Jezusa dźwigającego krzyż.

 Owoc tajemnicy: cierpliwe zno- szenie krzyżów.Muszę o tym pamiętać, że gdy cierpię, nie jestem sam. Obok mnie idzie Chrys- tus i wspomaga mnie swoją łaską. Również i Matka Boska Bolesna mi towa- rzyszy jak Swojemu  Synowi, Jezusowi. Czy myślę o tym, gdy mnie przygniata krzyż, i czy do Nich się modlę?

5.  Śmierć Jezusa na krzyżu. 

Owoc tajemnicy: wyrzeczenie się samego siebie.Jezus umiłował nas aż do końca. Oddał swoje życie za nas.W testamencie krzyża oddał nam również Swoją Matkę. Czym się więc odpłacę za tę wielką Jego miłość? Będę umierał dla grzechu, by żyć dla Boga.

6.  Zdjęcie z krzyża ciała Jezusowego.

Owoc tajemnicy: szczery żal za grzechy.Wraz z Maryją stanę pod krzyżem i będę rozważał cierpienia i śmierć Jezusa. Żałując szczerze za swe grzechy będę się starał, aby Męka Jezusa i Jego śmierć na krzyżu nie były dla mnie daremne. Dopomóż mi w tym Matko Bolesna.

7.  Złożenie Jezusa do grobu.

 Owoc tajemnicy: prośba o szczęśliwą śmierć.Najważniejszą sprawą dla człowieka żyjącego na tym świeci jest troska o zbawienie duszy.

Czy staram się o to, by trwać w łasce Bożej i czy modlę się każdego dnia do Matki Boskiej o łaskę  szczęśliwej śmierci?

Boże, który nie chcesz śmierci grzesznika, lecz pragniesz, aby się przez pokutę nawrócił, który nie odrzuciłeś Mojżeszowej, chociaż z naleganiem, modlitwy za ludzi grzesznych i który utyskujesz nawet, gdy Cię nikt nie zatrzymuje w gniewie przeciw grzeszącym; znam się być Panie w wielu i ciężkich grzechach! ale że sam kazałeś nam się modlić jednym za drugich, abyśmy zbawieni byli; otóż stąd powziąwszy ufność, odważam się przystąpić do Tronu łaskawości Twojej z pokorną prośbą o miłosierdzie dla wszystkich zostających w grzechu. Odpuśćże im więc, Ojcze Niebieski, bo nie wiedzą, co czynią. Odsłoń ich oczy, a daj im poznać, jak zła i gorzka jest rzecz, że Cię Pana boga swojego, grzesząc odstąpili, i jak ciężkie im biada! gdy się też Ty oddalisz Panie! Otwórz im uszy, a daj im usłyszeć, jak łaskawie ich wzywasz do siebie, a jak im surowo grozisz sądem i piekłem jeżeli się do Ciebie nie nawrócą. Zmiękcz zatwardziałe ich serca i daj im się tem brzydzić, w czem się kochali, a w tem się kochać co nienawidzili. Wspomagaj ich, o Boże! tak skuteczną łaską, aby w gorzkości duszy swojej przypominali sobie wszystkie grzechy swoje; aby za nie serdecznie dla Twojej miłości żałowali, i przyzwoicie pokutowali; aby je z siebie wyrzucili przez świętą spowiedź i nigdy się do nich nie wracali. A Ty miłosierny i dobrotliwy Boże! odpuść im wszystkie nieprawości, również i nam grzechy nasze. Amen

Kyrie elejson, Chryste elejson, Kyrie elejson. Chryste usłysz nas, Chryste wysłuchaj nas.

Ojcze z nieba Boże – zmiłuj się nad nami.

Synu Odkupicielu świata Boże – zmiłuj się nad nami.

Duchu Święty Boże – zmiłuj się nad nami.

Święta Trójco, Jedyny Boże – zmiłuj się nad nami.

Święta i Niepokalana Dziewico Maryjo, udziel nam Twojej nieustającej pomocy

Matko Boska

Matko Miłosierdzia

Tronie Łaski Bożej

Pośredniczko naszego zbawienia

Arko wiecznego pokoju

Wsparcie w naszych nieszczęściach

Podporo Kościoła

Siło naszej wiary

Potęgo niezwyciężona dla piekła

Twierdzo uzbrojona dla naszej obrony

Przewodniczko chrześcijan

Miłośniczko serc czystych

Kotwico naszej nadziei Ucieczko uciśnionych

Pocieszycielko utrapionych

Obrończyni grzeszników

Porcie rozbitków

Nadziejo zrozpaczonych

Opiekunko rodzin

Strażniczko młodzieży

Podporo wdów

Matko sierot

Zbawienie umierających

Pani naszych losów

Bramo do przybytków niebieskich

Królowo nieba i ziemi

Baranku Boży, który gładzisz grzechy świata, przepuść nam, Panie.

Baranku Boży, który gładzisz grzechy świata, wysłuchaj nas, Panie.

Baranku Boży, który gładzisz grzechy świata, zmiłuj się nad nami.

  1. O Maryjo, udziel nam Twej nieustającej pomocy.
  2. I uczyń nas godnymi zbawiennych jej skutków.

Ojcze z nieba, Boże, zmiłuj się nad nami

Synu, Odkupicielu świata, Boże, zmiłuj się nad nami.

Duchu Święty, Boże, zmiłuj się nad nami.

Święta Trójco, Jedyny Boże, zmiłuj się nad nami.

Święta Maryjo, módl się za nim (nią), (nimi).

Bramo niebieska,

Królowo Wniebowzięta,

Święty Michale,

Święty Janie Chrzcicielu,

Święty Józefie,

Święty N. (patron zmarłego),

Wszyscy Święci i Święte Boże,

Bądź mu (jej, im) miłościw,

Wybaw go (ją, ich), Panie,

Od zła wszelkiego

Od cierpień w czyśćcu,

Przez Twoje Wcielenie,

Przez Twoje narodzenie,

Przez Twój chrzest i post święty,

Przez Twój krzyż i mękę,

Przez Twoją śmierć i złożenie do grobu,

Przez Twoje zmartwychwstanie,

Przez Twoje cudowne wniebowstąpienie,

Przez zesłanie Ducha Świętego,

Przez Twoje przyjście w chwale,

Prosimy Cię, abyś dal nam pragnienie nieba,

Prosimy Cię, abyś nas zachował od nagłej i niespodziewanej śmierci,

Prosimy Cię, abyś uchronił nas, naszych krewnych i dobrodziejów od wiekuistego potępienia,

Prosimy Cię, abyś naszym dobroczyńcom dał wieczną nagrodę,

Prosimy Cię, abyś wprowadził do wiekuistej światłości naszych nauczycieli i wychowawców,

Prosimy Cię, abyś okazał miłosierdzie ofiarom wypadków, katastrof i wojen,

Prosimy Cię, abyś dał wszystkim wiernym zmarłym wieczny odpoczynek,

Prosimy Cię, abyś pozwolił im radować się w chwale zmartwychwstania.

Baranku Boży, który gładzisz grzechy świata, zmiłuj się nad nami.

Baranku Boży, który gładzisz grzechy świata, zmiłuj się nad nami.

Baranku Boży, który gładzisz grzechy świata, zmiłuj się nad nami.

Kyrie eleison, Chryste eleison, Kyrie eleison.

Chryste, usłysz nas. Chryste, wysłuchaj nas.

Ojcze z nieba, Boże,  zmiłuj się nad nami.

Synu Odkupicielu świata, Boże,  zmiłuj się nad nami.

Duchu Święty, Boże,  zmiłuj się nad nami.

Święta Trójco, jedyny Boże,  zmiłuj się nad nami.

Święta Maryjo,  módl się za nami.

Święty Józefie,  módl się za nami.

Przesławny Potomku Dawida,  módl się za nami.

Światło Patriarchów,  módl się za nami.

Oblubieńcze Bogarodzicy,  módl się za nami.

Przeczysty Stróżu Dziewicy,  módl się za nami.

Żywicielu Syna Bożego,  módl się za nami.

Troskliwy Obrońco Chrystusa,  módl się za nami.

Głowo Najświętszej Rodziny,  módl się za nami.

Józefie najsprawiedliwszy,  módl się za nami.

Józefie najczystszy,  módl się za nami.

Józefie najroztropniejszy,  módl się za nami.

Józefie najmężniejszy,  módl się za nami.

Józefie najposłuszniejszy,  módl się za nami.

Józefie najwierniejszy,  módl się za nami.

Zwierciadło cierpliwości,  módl się za nami.

Miłośniku ubóstwa,  módl się za nami.

Wzorze pracujących,  módl się za nami.

Ozdobo życia rodzinnego,  módl się za nami.

Opiekunie dziewic,  módl się za nami.

Podporo rodzin,  módl się za nami.

Pociecho nieszczęśliwych,  módl się za nami.

Nadziejo chorych,  módl się za nami.

Patronie umierających,  módl się za nami.

Postrachu duchów piekielnych,  módl się za nami.

Opiekunie Kościoła Świętego,  módl się za nami.

Baranku Boży, który gładzisz grzechy świata,  przepuść nam, Panie.

Baranku Boży, który gładzisz grzechy świata,  wysłuchaj nas, Panie.

Baranku Boży, który gładzisz grzechy świata,  zmiłuj się nad nami.

P.: Ustanowił Go panem domu swego.

W.: I zarządcą wszystkich posiadłości swoich.

P.: Módlmy się:

Boże, Ty w niewysłowionej Opatrzności wybrałeś Świętego Józefa na Oblubieńca Najświętszej Rodzicielki Twojego Syna, spraw, abyśmy oddając Mu na ziemi cześć jako opiekunowi, zasłużyli na Jego orędownictwo w niebie. Przez Chrystusa Pana Naszego.

W.: Amen.

Panie! wysłuchaj głosu mego wołania, przyjm wyraz modlitwy mojej, o Boże, Sędzio mój! chcę albowiem przed tron Twój błaganie moje zanieść. O Panie! jak straszne mnóstwo nieprzyjaciół powstało przeciwko mnie, wesprzyj więc niedolę moją i podług wielkości miłosierdzia Twego, każ uciszyć się smutkom i utrapieniom moim.

Odkup, zachowaj mnie i pomóż mi we wszystkich dolegliwościach i potrzebach moich dziś i przez cały bieg życia mego, abym nie zaginął. Ty jesteś, w którym zawsze pokładam nadzieję moją i na którego dobroci zasadzałem całe moje zaufanie, a chociaż w ciemnościach śmierci się błąkam, przecież się nie boję złego, bo Ty, o Panie! jesteś ze mną. Zachowaj przedewszystko posiadam od szkody, nieskażone imię moje od hańby, wyżywienie od rozpaczy, majątek od złoczyńców, dom mój od ognia, mieszkanie od grzmotu i błyskawicy, chleb mój od gradu i nawałnic, ciało od niemocy, uszy od złych i smutnych wieści, a życie od nagłej i nieszczęśliwej śmierci. Ojcze niebieski! nie każ mi w środku dni moich zejść z tego świata, a nade wszystko nie odbieraj mi środków do pokuty przed czasem, nie dozwalaj, abym był chorym i nie silnym, nie opuszczaj mnie nigdy, niech od nieprzyjaciół moich prześladowanym i wzgardzonym a w ogólności nieszczęśliwym nie będę, niech mnie ludzie obcy nie nazywają swym ciężarem, niech z łaski cudzej nie żyję, od nieprzyjaciół nie żebrzę chleba, ani szukam pomocy od wyzutych z czułości i twardych serc łudzi.

Jeżeli jednak podoba się Tobie wodzić przez krzyże, ciernie i głogi po tej dolinie ziemskiej, udziel mi zatem cierpliwości, abym z ochotą znosił sprawiedliwie zasłużoną od Ciebie chłostę, abym w cierpieniach moich słabego nie okazał umysłu, w dolegliwościach okrutnej niepoddał się rozpaczy. Panie ! bądź Obrońcą przeciwko wszystkim przeciwnikom moim i zachowaj mnie od fałszywych przyjaciół, ratuj — gdy oni mnie prześladować będą. Panie! zniwecz ich zamysły szkodliwe, ukróć prześladowaną niewinność przed ludźmi i światem. Gdy zdradę przeciw mnie knować i znieważać będą, błogosław mnie wtenczas i zachowaj mię, a gdy z tego padołu na inny świat powołany będę, uczyń mnie szczęśliwym na wieki wieków. Amen.

MODLITWA DO MATKI BOŻEJ O TRZEŹWOŚĆ W OJCZYŹNIE

Maryjo, Królowo Polski i Wspomożycielko wiernych! Wejrzyj, prosimy, na nasz Naród i broń jego synów przed nałogami, a zwłaszcza nałogiem pijaństwa. Spójrz, Matko, na spustoszenie spowodowane klęską alkoholizmu. Otocz opieką nieszczęśliwe rodziny, zrujnowane alkoholizmem i udziel im radości wyzwolenia z tego nałogu i jego następstw. Prosimy, byś zakrólowała w Narodzie trzeźwym i zdrowym, wiernym Bogu, Krzyżowi, Ewangelii i Kościołowi Świętemu.

MODLITWA DO ŚW. JANA CHRZCICIELA – PATRONA TRZEŹWOŚCI

Święty Janie Chrzcicielu, który abstynencję praktykowałeś przez cale swoje życie, pomóż, abyśmy w naszej Ojczyźnie dożyli czasów, w których alkohol przestanie być symbolem nieszczęść, zmartwień i tragedii. Chroń nas przed grzechem upijania się. Bądź natchnieniem i pomocą dla wszystkich, którzy wyrzekają się napojów alkoholowych dla dobra swoich najbliższych i Narodu. Patronie trzeźwości, wzbudź w sercach moich rodaków pragnienie życia bez alkoholu, abyśmy poprzez ich abstynencję osiągnęli trzeźwość całego Narodu. Amen.

MODLITWA O TRZEŹWOŚĆ NARODU

Święty Stanisławie, który w ciągu całej historii Polski ratowałeś Naród przed różnymi niebezpieczeństwami i zagrożeniami moralnymi, uproś tę łaskę dla naszej katolickiej Ojczyzny, by nie zalewał ją potok alkoholizmu. Niech trzeźwe będą nasze rodziny, ojcowie i matki, młodzież i dzieci. Niech zniknie z naszych domów przymus alkoholowy, zeświecczone zwyczaje wypaczające powagę nawet różnych przeżyć religijnych. Wzbudź w naszym Narodzie apostołów trzeźwości i umiarkowania, w każdym stanie i zawodzie. Ty, który ratowałeś nasz Naród w najbardziej tragicznych chwilach, przyjdź nam z pomocą w tej ciężkiej walce o właściwe oblicze moralne drogiej nam Ojczyzny. W trosce o trzeźwość, widzimy troskę o nasz byt narodowy przyszłych pokoleń. Święty Stanisławie, prosimy cię o szczególne wstawiennictwo w tej ważnej i bolesnej sprawie.

ZA UZALEŻNIONYCH

Panie, modlę się za pijaków, narkomanów. Zobacz, Panie, jakie spustoszenie czyni w człowieku ten grzech. Zdeptali życie, miłość, szczęście swoje i innych, ale nie mają siły wrócić do Ciebie. Niech mi pomogą dobrzy ludzie. Daj im choć odrobinę dobrej woli. Boję się, Panie tego, co powiedziałeś przez apostoła: jeśli ktoś zniszczy tę świątynię Boga, tego zniszczy sam Bóg. Okaż im miłosierdzie, niech się nawrócą, aby nie umarli w grzechu – Boże po trzykroć Święty i Miłosierny. Amen.

MODLITWA O DAR TRZEŹWOŚCI ZA PRZYCZYNĄ BŁ. FIDELISA

Boże, źródło życia i miłości, Twój Jednorodzony Syn Jezus Chrystus, przez mękę i śmierć odkupił nas do nowego życia. Za przyczyną bł. Fidelisa, jednego z grona 108 męczenników, który zostawił nam przykład życia wiernego Bożym przykazaniom i ideałom św. Franciszka, udziel mi łaski trzeźwości i wytrwania w niej do końca moich dni. Niech jego wstawiennictwo umacnia mnie, a także moich braci i siostry, w pokonywaniu słabości i w radosnym przeżywaniu Bożego dziecięctwa przez Chrystusa Pana naszego. Amen.

ZA TYCH, KTÓRZY LEKCEWAŻĄ PROBLEM ALKOHOLIZMU

Panie Jezu Chryste, który umarłeś dla zbawienia człowieka. Pomóż nam, Twoim zaślepionym dzieciom, zrozumieć istotne niebezpieczeństwo wynikające z alkoholizmu: duchowe i fizyczne szkody wyrządzone sobie i innym. Pomóż nam, zrozumieć wartość trzeźwości i wprowadzać ja w życie ku Twojej chwale i ku własnemu zbawieniu.

ZA NIEWINNE OFIARY ALKOHOLIZMU

Panie Jezu Chryste, spójrz z miłością na tych, którzy uginają się pod ciężarem alkoholizmu najbliższych. Bądź im pomocą i pokrzepieniem. Ulżyj w tych cierpieniach. Wejrzyj szczególnie na dzieci żyjące w rodzinie alkoholików. Ulituj się, Panie nad ich cierpieniem i nędzą. Prosimy, wysłuchaj ich prośby, by przez całkowite wyleczenie się z alkoholizmu bliskich by domy ich znów stały się ośrodkami dobra, nadziei, pokoju i miłości.

ZA ALKOHOLIKÓW ANONIMOWYCH

O Panie, prowadź i broń członków grup Anonimowych Alkoholików. Daj każdemu z nich pogodną i wytrwałą trzeźwość w tym życiu i szczęście wieczne po śmierci.

Panie! wysłuchaj głosu mego wołania, przyjm wyraz modlitwy mojej, o Boże, Sędzio mój! chcę albowiem przed tron Twój błaganie moje zanieść. O Panie! jak straszne mnóstwo nieprzyjaciół powstało przeciwko mnie, wesprzyj więc niedolę moją i podług wielkości miłosierdzia Twego, każ uciszyć się smutkom i utrapieniom moim.

Odkup, zachowaj mnie i pomóż mi we wszystkich dolegliwościach i potrzebach moich dziś i przez cały bieg życia mego, abym nie zaginął. Ty jesteś, w którym zawsze pokładam nadzieję moją i na którego dobroci zasadzałem całe moje zaufanie, a chociaż w ciemnościach śmierci się błąkam, przecież się nie boję złego, bo Ty, o Panie! jesteś ze mną. Zachowaj przedewszystko posiadam od szkody, nieskażone imię moje od hańby, wyżywienie od rozpaczy, majątek od złoczyńców, dom mój od ognia, mieszkanie od grzmotu i błyskawicy, chleb mój od gradu i nawałnic, ciało od niemocy, uszy od złych i smutnych wieści, a życie od nagłej i nieszczęśliwej śmierci. Ojcze niebieski! nie każ mi w środku dni moich zejść z tego świata, a nade wszystko nie odbieraj mi środków do pokuty przed czasem, nie dozwalaj, abym był chorym i nie silnym, nie opuszczaj mnie nigdy, niech od nieprzyjaciół moich prześladowanym i wzgardzonym a w ogólności nieszczęśliwym nie będę, niech mnie ludzie obcy nie nazywają swym ciężarem, niech z łaski cudzej nie żyję, od nieprzyjaciół nie żebrzę chleba, ani szukam pomocy od wyzutych z czułości i twardych serc łudzi.

Jeżeli jednak podoba się Tobie wodzić przez krzyże, ciernie i głogi po tej dolinie ziemskiej, udziel mi zatem cierpliwości, abym z ochotą znosił sprawiedliwie zasłużoną od Ciebie chłostę, abym w cierpieniach moich słabego nie okazał umysłu, w dolegliwościach okrutnej niepoddał się rozpaczy. Panie ! bądź Obrońcą przeciwko wszystkim przeciwnikom moim i zachowaj mnie od fałszywych przyjaciół, ratuj — gdy oni mnie prześladować będą. Panie! zniwecz ich zamysły szkodliwe, ukróć prześladowaną niewinność przed ludźmi i światem. Gdy zdradę przeciw mnie knować i znieważać będą, błogosław mnie wtenczas i zachowaj mię, a gdy z tego padołu na inny świat powołany będę, uczyń mnie szczęśliwym na wieki wieków. Amen.

Panie Boże, wiem,
że moje grzechy są wielkie.
Może większe, niż zdaję sobie
z tego sprawę.

Ale przecież Ty widzisz,
że – jestem nie tylko grzesznikiem,
że sporo jest we mnie dobrego.

Wiem, moja dobro jest Twoim darem,
ale jest ono zarazem świadectwem,
że nie jestem tobie tak zupełnie
niewierny. Zapewne czynione przeze
mnie dobro jest skalone grzechem,
ale jednak trochę tego dobra
we mnie jest Pomóż mi wyrwać
się z moich grzechów, a zarazem
dziękuję Ci za to wszystko dobro,
które już teraz czynię!

Jezu Chryste, Królu Wszechświata, Panie nasz i Boże,

Odkupicielu rodzaju ludzkiego, nasz Zbawicielu!

Ty, który mówiłeś, że Królestwo Twoje nie jest z tego świata,

który wzywałeś nas do szukania Królestwa Bożego

i nauczyłeś nas prosić w modlitwie do Ojca: „przyjdź Królestwo Twoje”, wejrzyj na nas stojących przed Twoim Majestatem.

Wywyższamy Cię, oddajemy Ci cześć i uwielbienie.

Pokornie poddajemy się Twemu Panowaniu i Twemu Prawu.

Świadomi naszych win i zniewag zadanych Twemu Sercu

przepraszamy za wszelkie nasze grzechy i zaniedbane dobro.

Wyrażamy naszą skruchę i prosimy o zmiłowanie.

Przyrzekamy zabiegać o pomnożenie Twojej Chwały,

dziękować za nieskończone Miłosierdzie, które okazujesz z pokolenia na pokolenie,

wiernością i posłuszeństwem odpowiadać na Twoją Miłość.

Boski Królu naszych serc, niech Twój Święty Duch,

wspiera nas w realizacji tych zobowiązań, chroni od zła i dokonuje naszego uświęcenia.

Niech pomaga nam porządkować całe nasze życie i posłannictwo Kościoła.

Króluj nam Chryste! Króluj w naszej Ojczyźnie, króluj w każdym narodzie,

na większą chwałę Przenajświętszej Trójcy i dla zbawienia ludzi.

Spraw, aby nasze rodziny, wioski, miasta i świat cały objęło Twe Królestwo:

królestwo prawdy i życia, królestwo świętości i łaski,

królestwo sprawiedliwości, miłości i pokoju,

teraz i na wieki wieków Amen.

Dobry Boże, dziękuję Ci za moją żonę. Dziękuję za jej miłość, kobiecość, piękno, wrażliwość, widzenie spraw inaczej niż ja. Dziękuję za to, że skrzyżowały się nasze drogi, wybraliśmy siebie nawzajem, a Ty w Sakramencie Małżeństwa pobłogosławiłeś naszą miłość.

Panie, daj jej cierpliwość, wyrozumiałość, pokój. Oddaję Ci wszystkie trudne sprawy, które są między nami: spory, nieporozumienia, zwątpienia. Spraw, żebyśmy byli nawzajem dla siebie pomocą, umieli sobie przebaczać i wciąż lepiej siebie rozumieć. Otocz, proszę, moją żonę opieką, strzeż ją od złego i dodawaj jej sił.

Chcę być jej wsparciem i obrońcą. Chcę być mężem i ojcem odpowiedzialnym za wychowanie naszych dzieci. Chcę, żeby była ze mną szczęśliwa. Kocham ją.

*   *   *

Dziękuję Ci, Panie, za mojego męża. Za jego miłość, za dobro, które mi daje. Za to, że dzięki Sakramentowi Małżeństwa możemy tworzyć jedno Ciało. Zawierzam Ci, Boże, wszystkie jego myśli, gesty, słowa, decyzje, relacje z innymi ludźmi. Oddaję także to, co w nim trudno mi pokochać, co mnie irytuje lub boli.

Uświęcaj Boże, naszą miłość. Proszę o wierność dla niego i dla mnie. Proszę o bliskość, która wyrażą i umacnia miłość. Pomóż nam, byśmy się zawsze dobrze rozumieli, potrafili pokonywać trudności,

gasić konflikty i przebaczać sobie.

Chroń go, Panie, od zła, daj mu silną wiarę i świętość. Błogosław jego pracy. Spraw, aby dzięki mnie mógł stawać się lepszym mężem i ojcem. Chcę jego szczęścia. Kocham Go.

Dozwoliłeś mi Panie, wychować szczęśliwie moje dzieci. Są już dorosłe, mogą się obejść bez mojej opieki i starań. Ale, Boże mój, choć dzieci mnie już nie potrzebują jak dawniej, lękam się o nie więcej, niż w ich dzieciństwie, bo pragnę dla nich wszelkiego dobra

Lękam się, Panie, bo nie wiem, czy dorosłe moje dzieci, atakowane przez świat przewrotny, potrafią odepchnąć zło od siebie. Lękam się Panie, bo idą już swoją drogą, a nie wiem dokąd ona je prowadzi, co na niej znajdą i z czym się spotkają.

Boże mój, kieruj ich krokami, bo ja nadążyć za nimi już nie mogę. Ukaż każdemu święty cel życia i wiedź ich ku niemu szczęśliwie. Hamuj ich pragnienia. Naucz poprzestawać na tym, co zdobędą własną uczciwa praca.

Poświęcaj namiętności, jakie się w nich budzą. Poskramiaj porywy serca zgubne dla ich spokoju i szczęścia. Pomóż im zgadzać się z Twą wola, gdy ta stanie w poprzek ich życzeniom. Strzeż od bolesnych zawodów, od zdrady i prześladowań, a nade wszystko strzeż ich o Panie, od utraty tej wiary i miłości ku Tobie, jaką zaszczepiałam niegdyś w ich dziecięcych sercach. Broń od zwątpienia w Twoje istnienie i Twoją moc, od pogardy tego, co święte.

Daj im los może i skromny, ale spokojny i pewny. Uchroń od niedostatku, przeciwności, niepowodzeń i tych ciężkich prób życia, które łamią serce, niszczą siły i mogą zachwiać ufność w Twe miłosierdzie, a nawet sprowadzić z drogi cnoty. Daj im pod własnym dachem zażyć szczęścia rodzinnego, a ich ognisko domowe niech omija choroba, źli ludzie i wszystko, co łzy wyciska.

Błogosław ich pracy i przedsięwzięciom. Pomagaj w trudach i walkach ze swym losem. Pocieszaj w smutkach, dźwigaj w upadkach. Dopomóż zasłużyć na dobre imię przed ludźmi, na ich szacunek i przyjaźń. Niech będą przez całe życie pobożne, szlachetne, prawe. Niech nikt nie skarży się na żadne moje dziecko. Niech niczyja łza nie zaciąży na szali łaski Twojej dla nich. Abyś Ty Panie był z nimi i z ich rodzinami abyś im zawsze błogosławił, o co Cię proszę przez zasługi Pana naszego, Jezusa Chrystusa. Amen! _________________ „Którzy sieją ze łzami, będą żąć z radością” – Ps.125,5

Starość pogodną i cierpliwą, daj mi Panie
Starość uśmiechniętą i dobrą, daj mi Panie
Starość wdzięczną i cichą, daj mi Panie
Starość spokojną i jasną, daj mi Panie
Starość ciepłą i ufną, daj mi Panie
Starość wśród ludzi, daj mi Panie
Starość wolną od łez, daj mi Panie

Moje obawy o jutro, przyjmij Panie
Moją radość z nowego dnia, przyjmij Panie
Moje dolegliwości, przyjmij Panie
Moją drogę życia, przyjmij Panie
Mój uśmiech na co dzień, przyjmij Panie
Moje zagubienie, przyjmij Panie
Moje dobre wspomnienia, przyjmij Panie

Od narzekania, uchroń nas Panie
Od braku nadziei, uchroń nas Panie
Od niekochania, uchroń nas Panie
Od biedy i głodu, uchroń nas Panie
Od samotności, uchroń nas Panie
Od niewdzięczności, uchroń nas Panie
Od ciemnego smutku, uchroń nas Panie

W przyjaźni z Tobą, zachowaj mnie Panie.
W ludzkiej pamięci, zachowaj mnie Panie.
W sercach wielu, zachowaj mnie Panie.
W dobrym zdrowiu, zachowaj mnie Panie.
W jasnym myśleniu, zachowaj mnie Panie.
W ufności w dobro, zachowaj mnie Panie.
W troskliwej dłoni, zachowaj mnie Panie.

według słów aktu zawierzenia Jana Pawła II, które zmieniły świat

Odmawiajmy jak najczęściej słowa tej modlitwy. Powstała ona w oparciu o słowa, jakie Jan Paweł II skierował do Maryi w uroczystość Zwiastowania Pańskiego, 25 marca 1984 r.. Wypowiedziany wówczas na placu św. Piotra w Rzymie akt poświęcenia Rosji i świata Niepokalanemu Sercu Maryi stanowił wypełnienie prośby Matki Bożej Fatimskiej, która domagała się, by tego poświęcenia dokonał Ojciec Święty w jedności z wszystkimi biskupami świata. Akt ten został przyjęty przez niebo i pozwolił Maryi zapoczątkować spełnianie danych nam w Fatimie obietnic. Niebawem bez jednego wystrzału upadł komunizm, narody odzyskały wolność, nastał kres prześladowań Kościoła. Jak mówiła Siostra Łucja, ten akt „był pierwszym triumfem Niepokalanego Serca Maryi”.

Modlitwa papieska miała moc poruszyć niebo. To dlatego, przygotowując się do setnej rocznicy objawień, przypominamy niejako Matce Bożej słowa Ojca Świętego Jana Pawła II. One były skuteczne, przywoływały cuda. Taka właśnie ma być nasza modlitwa i cała Wielka Nowenna Fatimska.

Zdrowaś Maryjo, łaski pełna, Pan z Tobą!

Błogosławiona jesteś, Maryjo, posłana przez Boga do Fatimy, która przyniosłaś światu orędzie nadziei, wezwanie do modlitwy i pokuty oraz prośbę o wynagradzanie za grzechy popełniane przez współczesnych ludzi.

Gdy Twe słowa o triumfie Twego Niepokalanego Serca zbliżają się zwolna do swego wypełnienia, my, odprawiając Wielką Nowennę przygotowującą nas do stuletniej rocznicy Twych fatimskich objawień, zwracamy się do Ciebie w duchu miłości, pokory i ufności bezgranicznej i jednocząc się z całym Kościołem wołamy do Ciebie:

«Pod Twoją obronę uciekamy się, Święta Boża Rodzicielko!»

Stajemy dzisiaj przed Tobą, Matko nasza, Matko naszych rodzin, Matko ludzi i całych narodów. Ty znasz wszystkie nasze cierpienia i nadzieje, Ty czujesz po macierzyńsku wszystkie zmagania pomiędzy dobrem a złem, pomiędzy światłem i ciemnością, jakie wstrząsają naszym współczesnym światem. Prosimy, przyjmij nasze wołanie skierowane w Duchu Przenajświętszym wprost do Twojego Serca i ogarnij macierzyńską miłością ten nasz ludzki świat, który Ci zawierzamy pełni niepokoju o doczesny i wieczny los nas samych i wszystkich naszych sióstr i braci.

Mówiłaś ze smutkiem: «Wiele dusz idzie na potępienie». Swej duchowej córce Łucji tłumaczyłaś, że «dzisiejszy świat bardziej zasługuje na potop niż czasy Noego», a w swym fatimskim sekrecie pozostawiłaś nam ostrzeżenie: świat zasłużył dziś na wielką karę Bożą. Tylko Bóg ma moc zmienić bieg naszych dziejów, położyć kres rozrastającej się wokół nas cywilizacji śmierci, obudzić w ludziach pragnienie budowania nowego, lepszego świata. Jako uczniowie Chrystusa, wezwani do służby pod Jego sztandarem, stojąc dzisiaj przed Tobą, pragniemy wraz z całym Kościołem, wobec Twego Niepokalanego Serca, zjednoczyć się z poświęceniem, w którym Syn Twój, z miłości ku nam, oddał się Ojcu: «Za nich – powiedział – Ja poświęcam w ofierze samego siebie, aby i oni byli uświęceni w prawdzie» (J 17,19). Pragniemy zjednoczyć się z naszym Odkupicielem w tym poświęceniu za świat i ludzkość, które w Jego Boskim Sercu ma moc przebłagać i zadośćuczynić.

Oddajemy się dziś Tobie bez zastrzeżeń, by każdy z nas był «cały Twój», aż na wieki, by nic nie odłączyło nas od Jezusa, Zbawiciela świata. Niech nasze poświęcenie, zjednoczone z poświęceniem Twego Syna, ma moc przemieniać otaczający nas świat. Niech ogarnie wszystkich ludzi i przewyższa wszelkie zło, jakie duch ciemności zdolny jest rozniecić w sercu człowieka i w jego dziejach: jakie już rozniecił w naszych czasach.

Prosimy Cię, Maryjo! Ukaż nam swe Niepokalane Serce, będące drogą, która zaprowadzi dzisiejszy świat do Boga. Prosimy: «Od wszelakich złych przygód racz nas zawsze wybawiać!»

Wśród licznych zagrożeń i niepewności jutra, wołamy do Ciebie w zaufaniu bez granic:

Pomóż nam przezwyciężyć grozę zła, która tak łatwo zakorzenia się w sercach współczesnych ludzi – zła, które w swych niewymiernych skutkach ciąży już nad naszą współczesnością i zdaje się zamykać drogi ku przyszłości!

Od głodu i wojny, wybaw nas!

Od wojny atomowej, od nieobliczalnego samozniszczenia, od wszelkiej wojny, wybaw nas!

Od grzechów przeciw życiu człowieka od jego zarania, wybaw nas!

Od nienawiści i podeptania godności dzieci Bożych, wybaw nas!

Od wszelkich rodzajów niesprawiedliwości w życiu społecznym, państwowym i międzynarodowym, wybaw nas!

Od deptania Bożych przykazań, wybaw nas!

Od usiłowań zdeptania samej prawdy o Bogu w sercach ludzkich, wybaw nas!

Od przytępienia wrażliwości sumienia na dobro i zło, wybaw nas!

Od grzechów przeciw Duchowi Świętemu, wybaw nas!

Przyjmij, nasza Matko, to wołanie nabrzmiałe cierpieniem wszystkich ludzi! Przepojone cierpieniem całych społeczeństw!

Pomóż nam mocą Ducha Świętego przezwyciężać wszelki grzech, grzech w każdej jego postaci: w nas i wokół nas.

Niech nasze dziecięce oddanie się Tobie stanie się narzędziem, którym posłużysz się zgodnie z wolą Bożą, aby rychlej nadeszła cywilizacja miłości, aby pojawiła się wśród nas wiosna chrześcijaństwa i zakwitła świętością życia nas, naszych rodzin i całych narodów.

Niech jeszcze raz objawi się w dziejach świata nieskończona potęga Odkupienia: potęga Miłości miłosiernej! Niech powstrzyma zło! Niech przetworzy sumienia! Niech w Sercu Twym Niepokalanym odsłoni się dla wszystkich światło Nadziei!

Niech Serce Twe Niepokalane zmieni świat.

Amen.

MODLITWA ZAWIERZENIA NOWENNY

według słów Jana Pawła II

Słowa, które leżą u podstaw tej modlitwy, wypowiedział Ojciec Święty Jan Paweł II podczas czuwania modlitewnego w Fatimie, 12 maja 1991 r.. Niech i nam pomogą one trwać blisko Matki Najświętszej i nieustannie przywołują Jej obecność, byśmy szli drogą zbawienia.

Przyjmij, o Matko Boga i Matko moja,

tę Wielką Fatimską Nowennę, jaką odprawiam

ku Twojej czci i chwale Trójcy Świętej

niegasnącej światłości.

Tego Boskiego blasku potrzebują moje stopy,

gdy idę przez świat, pełen niepokoju i często zagubiony.

Dziewico z Fatimy, towarzysz mi w drodze!

Prowadź do Twego Syna! Zaprowadź do portu zbawienia.

Módl się za mną, grzesznym, teraz i w godzinę mojej śmierci!

Amen.

Mowa o LITANII DOMINIKAŃSKIEJ. Jak podkreśla o. Adam Szustak OP jest starsza niż litania loretańska (1578 r.). Kardynałowie i prałaci zwykli byli mówić: „strzeżcie się litanii braci kaznodziejów, gdyż czyni rzeczy dziwne”. Przysłowiem stało się powiedzenie: „litaniis ordinis praedicatorum libera nos, Domine” (od litanii zakonu kaznodziejskiego wybaw nas, Panie).

OTO ONA:

Panno, usłysz nas,
Panno, wysłuchaj nas.

Ojca z niebios oblubienico uwielbiona, zmiłuj się nad nami.
Syna Bożego Matko błogosławiona,
Ducha Świętego mocą zapłodniona,
Trójcy Świętej siedzibo niesplamiona,

Nad wszystkie zastępy błogosławionych duchów wyniesiona,
Jana Chrzciciela dzieciństwem uweselona,
Przez Patriarchów upragniona,
Przez Proroków oznajmiona,
Z Apostołami w wieczerniku zjednoczona,
Z Męczennikami męką uświęcona,
Przez Wyznawców wysławiona,
Przez dziewice ulubiona,
Z Marią Magdaleną pod krzyżem w łzach pochylona,
Nad wszystkich świętych, nad wszystkie święte ozdobiona,
Święta Maryjo, przez Anioła pozdrowiona.

Święta Maryjo, módl się za nami.
Manno słodkości
Płomieniu miłości
Gałązko wonności
Władczyni godności
Obrończyni naszej słabości

Święta Maryjo, módl się za nami.
Perło kosztowna
Komnato stosowna
Królowo cudowna
Bramo warowna
Aniołów radości bezmowna

Święta Maryjo, módl się za nami.
Matko wybrana
Przed wiekami umiłowana
Linio prosto narysowana
Wieżo ku niebu zbudowana
Przyjaciółko niezrównana

Święta Maryjo, módl się za nami.
Piersi miodna
Aniołom podobna
Różami zdobna
Niebios godna
Miłością płodna

Święta Maryjo, módl się za nami.
Owieczko łagodna nad panny
Córko matki swej Anny
Gładząca czyn Ewy zachłanny
Okrzyku nieustanny
Słodyczy anielskiej manny

Święta Maryjo, módl się za nami.
Najśliczniejsze stworzenie
Wyższa nad pokolenie
Bożych sprawa utwierdzenie
Cała czysta jak istnienie
Przyjaźni połączenie.

Święta Maryjo, módl się za nami.
Miłosierdzia naczynie
Pogodo co nie przeminie
Łaskiś pełna Twe imię
Wśród niewiast świecąca jedynie
Proś niech nas kara ominie.

Święta Maryjo, módl się za nami.
Piersi słodka krynico
Wysoka służebnico
Sybillińska dziewiczo
Pod krzyżem lamentnico
Jasna miłości świeco.

Święta Maryjo, módl się za nami.
Matko Pana i Boga
Człowieka nadziejo droga
Bóstwa sługo uboga
Szatana klęsko sroga
Aniołów Pani błoga.

Święta Maryjo, módl się za nami.
Matko Boża, Maryjo, lekarstwo duszy, zdrowaś,
Skłoń ku nam uszy, Maryjo, a usłysz nasze słowa
Tyś Królową, Maryjo, rządź nami, prowadź
Oświecaj nas, Maryjo, lampo purpurowa
Zapalaj nas, Maryjo, gwiazdo porankowa.

Święta Maryjo, módl się za nami.
Bądź nam łaskawa, Maryjo najlitośniejsza
Bądź łaskawa, Maryjo, Najłagodniejsza.

Przez święty dzień Twojego Narodzenia, wspomagaj nas, Pani.
Przez święty dar Twojego przyzwolenia
Przez święty ślub Dziedzictwa Twojego Panno, gwiazdo morza.
Przez dziewięć świętych miesięcy, kiedyś Syna Bożego w żywocie nosiła
Przez święty połóg Twój, gdyś Boże Niemowlątko karmiła
Przez radość Twoją, kiedyś przez Mędrców z Synem odnaleziona była
Przez święte ofiarowanie w świątyni, przykładny wzór pokory
Przez święte siedem lat, kiedyś w Egipcie z Synem Swym Błogosławionym przebywała
Przez święte trzy dni gdyś z boleścią Go szukała
Przez święty dzień Sobotni, kiedyś wiarę zachowała.

My grzeszni Ciebie Maryjo prosimy, wysłuchaj nas.
Abyś Kościół twój błogosławiła i w stanie łaski na zawsze utwierdziła,
Ciebie prosimy, wysłuchaj nas.

Abyś zastępy dominikańskie wmieszała w orszaki niebiańskie
Byśmy dla Twojej i Syna Twojego miłości, żyli jak lilie w czystości
Aby przez wieki trwała w mocy nasza reguła
By przez Twe święte staranie, owocne było nasze kazanie
By podobał się Tobie nasz klasztor w każdej próbie
Byś od nas w miłości wzajemnej wiernych nie odwracała oczu miłosiernych
Byś swych przyjaciół zawsze i teraz raczyła miłować i wspierać
Byś się do naszych próśb przychylała i dary Syna Twojego nam jednała
Byśmy z Owocu żywota Twojego korzystali do dnia ostatecznego

Córko Boga, Maryjo, wejrzyj na nas
Córko Joachima, Maryjo, kochaj nas
Córko Anny, Maryjo, przyjmij nas

Owieczko Boża, Tyś nadziei Brama, przenieś nas do Syna Maryjo
Owieczko Boża, połącz nas z Synem sama, dziewicza lilijo
Owieczko Boża, królestwo odpocznienia daj nam, wszystkim,
co czas wygnania przeżyją. Amen.

Módlmy się.
Prosimy Cię, Panie Boże,
za przyczyną błogosławionej i chwalebnej Bożej Rodzicielki Maryi
wraz ze wszystkimi świętymi,
ochraniaj nasz dom i nasz Zakon od wszystkich przeciwności
oraz osłaniaj łaskawie od zasadzek wrogów.
Przez Chrystusa Pana naszego. Amen.

Święta Rito,

Patronko spraw trudnych, Orędowniczko w sytuacjach beznadziejnych, cudna gwiazdo świętego Kościoła naszego, zwierciadło cierpliwości, pogromicielko szatanów, lekarko chorych, pociecho strapionych, wzorze prawdziwej świętości, ukochana Oblubienico Chrystusa Pana, naznaczona cierniem z korony Ukrzyżowanego. Z głębi serca czczę Ciebie i zarazem błagam, módl się za mną o uległość woli Bożej we wszystkich przeciwnościach mojego życia. Przybądź mi z pomocą, o święta Rito, i spraw, abym doznał /doznała skutków Twej opieki, by modlitwy moje u tronu Bożego stały się skuteczne. Wyproś mi wzmocnienie wiary, nadziei i miłości, szczerego dziecięcego nabożeństwa do Matki Bożej oraz łaskę …………… i spraw, abym zwyciężywszy wszelkie przeszkody i pokusy, mógł / mogła dojść kiedyś do nieba i tam Ci dziękować, i wiecznie cieszyć się towarzystwem Ojca, Syna i Ducha Świętego.

Amen.

Kyrie eleison, Chryste eleison, Kyrie eleison
Chryste usłysz nas, Chryste wysłuchaj nas
Ojcze z nieba, Boże – zmiłuj się nad nami
Synu, Odkupicielu świata, Boże –
Duchu Święty, Boże –
Święta Trójco, Jedyny Boże –
Święta Maryjo, Królowo wszystkich Świętych – módl się za nami
Błogosławieni Hiacynto i Franciszku – módlcie się za nami
Kwiaty świętości, wyrosłe z dala od zgiełku świata –
Wrażliwi na piękno darowanej nam przez Boga przyrody –
Czyste dusze, będące mieszkaniem Boga –
Krzewy gorejące Najwyższego –
Płomyki, zapalone przez Boga w ciemnych i niespokojnych czasach –
Przewodnicy dzieci, młodzieży i dorosłych na drogach świętości –
Głoszący swym życiem orędzie zbawienia –
Ewangeliczni maluczcy, zaszczyceni Bożym objawieniem –
Pojętni uczniowie Anioła Pokoju –
Szybko uświęceni w szkole Maryi –
Posłuszni orędziom Pani z nieba –
Godni powiernicy Matki Bożej, wzywającej świat do pokuty –
Posłuszni we wszystkim woli Bożej –
Uświęceni na drodze codziennego krzyża –
Wierni darom Ducha Świętego i wszystkim łaskom Bożym –
Heroiczni świadkowie wiary –
Mężni obrońcy prawdy –
Przeniknięci współczuciem dla cierpiących –
Apostołowie zagrożonych wiecznym potępieniem –
Wierni naśladowcy Jezusa Ukrzyżowanego –
Męczennicy w pragnieniu –
Apostołowie zagrożonych, za których ofiarowaliście tyle cierpień –
Mężni na drodze pokuty i wynagrodzenia Bogu za grzechy –
Pocieszyciele Serc Jezusa i Maryi –
Gorliwi czciciele Jezusa w Najświętszym Sakramencie –
Apostołowie Różańca świętego –
Mistrzowie w przepojeniu modlitwą całego życia –
Towarzysze dzieci w ich radosnych zabawach –
Wierni w przyjaźni, sięgającej poza grób –
Pielgrzymi przez ziemię, stęsknieni za domem Ojca Niebieskiego –
Przygotowani przez samą Maryję do szczęśliwej śmierci –
Ufni w Boże miłosierdzie, wypraszane za życia i po swojej śmierci –
Szczególni orędownicy Ojca Świętego przed tronem Boga –
Orędownicy w niebie na rzecz tryumfu Niepokalanego Serca Maryi –

Baranku Boży, który gładzisz grzech świata – przepuść nam, Panie
Baranku Boży, który gładzisz grzech świata – wysłuchaj nas, Panie
Baranku Boży, który gładzisz grzech świata – zmiłuj się nad nami

Módlcie się za nami, błogosławieni Hiacynto i Franciszku
Abyśmy się stali godnymi obietnic Chrystusowych

Módlmy się:

Boże, Ty zawstydzasz mędrców tego świata, a maluczkim i pokornym objawiasz swoje tajemnice. Wielbimy Cię w dziele, jakiego dokonała najpokorniejsza Twoja służebnica Maryja, doprowadzając w krótkim czasie Hiacyntę i Franciszka do pełni świętości. Daj nam w szkole Fatimskiej Pani, za wstawiennictwem dwojga Błogosławionych, dojść do nagrody obiecanej w niebie apostołom wszystkich czasów. Przez Chrystusa, Pana Naszego. Amen.

Święty Ojcze Charbelu, który wyrzekłeś się przyjemności światowych i żyłeś w pokorze i ukryciu w samotności eremu, a teraz przebywasz w chwale nieba, wstawiaj się za nami. Rozjaśnij nasze umysły i serca, utwierdź wiarę i wzmocnij wolę. Rozpal w nas miłość Boga i bliźniego.

Pomagaj w wyborze dobra i unikania zła. Broń nas przed wrogami widzialnymi i niewidzialnymi i wspomagaj w naszej codzienności. Za Twoim wstawiennictwem wielu ludzi otrzymało od Boga dar uzdrowienia duszy i ciała, rozwiązania problemów w sytuacjach po ludzku beznadziejnych.

Wejrzyj na nas z miłością, a jeżeli będzie to zgodne z wolą Bożą, uproś nam u Boga łaskę, o którą pokornie prosimy, a przede wszystkim pomagaj nam iść codziennie drogą świętości do życia wiecznego. Amen.